sobota, 22 sierpnia 2015

Co grozi za jazdę rowerem pod wpłwywem alkoholu

     Kilka dni temu zamieściłem artykuł dotyczący jazdy samochodem po pijanemu. Dzisiejszy wpis poświęcam wyłącznie zagadnieniu jazdy rowerem pod wpływem alkoholu. Zachęcam do przeczytania artykułu dotyczącego jazdy samochodem "po pijaku", opisałem w nim różnice w znaczeniu pojęć stanów "nietrzeźwości" oraz "po użyciu alkoholu", które to pojęcia mają istotne znaczenie przy omawianiu zagrożeń karnych związanych z jazdą rowerem pod wpływem alkoholu.

W pierwszej kolejności, podkreślić należy, że począwszy od 9 listopada 2013 r., jazda rowerem pod wpływem alkoholu nie jest przestępstwem tylko wykroczeniem. Ustawodawca zmieniając kwalifikację prawną takiego zachowania we właściwy sposób zareagował na niestety dosyć powszechną praktykę orzekania bezwzględnego pozbawienia wolności wobec pijanych rowerzystów, co było niewspółmiernie surowe z karami orzekanymi za przestępstwa innego rodzaju, o znacznie wyższym stopniu społecznej szkodliwości.
Kodeks, zarówno karny jak i wykroczeń posługuje się pojęciem "pojazdu mechanicznego". Nie ulega najmniejszej wątpliwości, iż rower nie jest pojazdem mechanicznym. Zgodnie z Uchwałą Sądu Najwyższego, z dnia 28 lutego 1975 r. V KZP 2/74, "pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym w rozumieniu przepisów kodeksu karnego jest każdy pojazd drogowy czy szynowy napędzany umieszczonym w nim silnikiem, jak również maszyna samobieżna i motorower."

Zgodnie z kodeksem wykroczeń, jazda rowerem pod wpływem alkoholu jest wykroczeniem. Kluczowe znaczenie, podobnie jak ma to miejsce w przypadku prowadzenia samochodu, ma ustalenie zawartości alkoholu w organizmie. Jeżeli zawartość nie przekracza 0,2 promila alkoholu we krwi (albo 0,1 mg alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza), to w rozumieniu przepisów jesteśmy trzeźwi i możemy poruszać się każdym pojazdem po drodze publicznej. Oczywiste jest, że jazda rowerem w stanie nietrzeźwości skutkuje surowszą odpowiedzialnością, niż jazda rowerem w stanie po użyciu alkoholu, o czym poniżej:

Jazda rowerem w stanie nietrzeźwości


Art. 87. § 1 kodeksu wykroczeń. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym,
podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych.
§ 1a. Tej samej karze podlega, kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu inny pojazd niż określony w § 1.
Przekładając powyższe na język potoczny, kto jedzie rowerem (prowadzenie roweru obok siebie nie będzie "prowadzeniem" w rozumieniu ustawy, taka osoba traktowana jest jak pieszy) po drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu i jednocześnie zawartość alkoholu we krwi przekracza  0,5 promila lub 0,25 mg w dm3 wydychanego powietrza, to popełnia wykroczenie, za które grozi mu kara aresztu albo kara grzywny, nie niższa niż 50 zł.

Areszt na podstawie kodeksu wykroczeń orzeka się na okres od 5 do 30 dni. Grzywna określana jest kwotowo, nie może być niższa niż 20 zł (w tym konkretnym przypadku 50 zł), ani wyższa niż 5.000 zł.

Jazda rowerem w stanie po użyciu alkoholu

Zgodnie z § 2 cytowanego wcześniej art. 87 kodeksu wykroczeń, kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu inny pojazd niż określony w § 1, podlega karze aresztu do 14 dni albo karze grzywny.
Sytuacja analogiczna do prowadzenia roweru w stanie nietrzeźwości, z tym, że w przypadku prowadzenia roweru w stanie po użyciu alkoholu, maksymalna kara aresztu może wynosić 14 dni. Oczywiście należy się spodziewać, że niższa będzie również orzeczona kara grzywny.
Podsumowując, za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu grozi:
  • areszt
  • grzywna 

Często spotykam się z pytaniem, czy za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu można stracić prawo jazdy. Odpowiedź jest prosta i oczywista - nie można.
W obecnym stanie prawnym za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu, niezależnie od stopnia upojenia alkoholowego, nie grozi utrata prawa jazdy.


Jak stwierdził Sąd Najwyższy, w wyroku z dnia 27 maja 2014 r., V KK 140/14, orzeczenie środka karnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów, w tym mechanicznych, jest obligatoryjne, ale w odniesieniu do sprawcy, który dopuścił się wykroczenia określonego w art. 87 § 1 k.w. (polegającego na prowadzeniu, po użyciu alkoholu lub innego podobnie działającego środka, pojazdu mechanicznego), nie zaś wykroczenia z art. 87 § 1a k.w. - LEX1463964.

Piotr Majewski

1 komentarz:

  1. I bardzo dobrze!! Dożywotnio powinni zabierać prawo jazdy za jazda po alkoholu! zagrożenie dla wszystkich!!

    OdpowiedzUsuń